Translate

środa, 24 sierpnia 2016

Mądrość starca

"Nie wierz nigdy w mądrość starców, ale przynajmniej posłuchaj, co mówią, przeanalizuj i zostaw z tego coś dla siebie. Powiem ci, co jest w życiu najważniejsze. Nie szukaj nigdy tego, co złudne: majątku, sławy - żeby to zdobyć człowiek rujnuje nerwy przez dziesięciolecia, a może stracić w ciągu jednej doby. Żyj z poczuciem spokojnej wyższości nad życiem, nie bój się biedy, nie żałuj straconego szczęścia, przecież nigdy nie jest tak, że ani goryczy do dna, ani słodyczy do pełna... Ciesz się, że nie marzniesz, że głód i pragnienie nie rwą ci wnętrzności. Jeśli nie masz przetrąconego kręgosłupa, jeśli obie nogi chodzą, obie ręce się ruszają - to komu tu zazdrościć? Po co? Zawiść zżera w końcu samego zawistnika. Przetrzyj oczy, a najwyzej ceń sobie tych, którzy cię kochają i którzy ci dobrze życzą. Nie krzywdź bliźniego, nie obrażaj: pamiętaj - z nikim nie rozstawaj się w gniewie, bo nigdy nie wiadomo, czy to nie twój ostatni uczynek i czy nie taki twój obraz zostanie w ich pamięci."

Romuald Koperski - "Pojedynek z Syberią"

wtorek, 16 sierpnia 2016

Pragnienia

„Kobiety są uosobieniem zjawisk, wszelkich zjawisk, wszystkiego wokół ciebie, potencjalnego i rzeczywistego. I tak jak kobiety, wszelkie zjawiska zdają się obiecywać ci coś, czego pragniesz. Od pracy oczekujesz sukcesu. Od kobiety oczekujesz miłości. Od ciała – przyjemności. Od psa oczekujesz posłuszeństwa. Kiedy nie dostajesz tego, czego chcesz – kiedy tracisz pieniądze, twoja kobieta cię nienawidzi, ciało boli, a pies gryzie – wtedy jesteś nieszczęśliwy. Kiedy dostajesz to, czego chcesz, jesteś mniej nieszczęśliwy….


...Jesteś tym czego szukasz, ale porzuciłeś własną głębie i szukasz gdzie indziej.”



David Deida "Droga pełniejszego mężczyzny"



poniedziałek, 9 maja 2016

Jeszcze nie wiem

Nie lubię pisać na androidzie. Dziwnie to brzmi. Może to wynika z faktu,że w szkole uczyli mnie pisać na papierze,a może dlatego,że mało to praktykuję.

Siedzę w parku i zapomniałem wziąć ze sobą długopisu. Zapada zmierzch,a.jeszcze tylu ludzi się kręci. Męczy mnie ich obecność. Mam braki w samotności. Dlatego doceniam i staram się celebrować każdą chwilę w tym stanie. Przez to też,gdy mam dzień wolnego,a Żona jest w pracy,to nie wychodzę z domu. Lubię "na zewnątrz" i jedynie obecność homo sapiens (do tego miastowych) mnie do tego zniechęca,oraz wszędobylska obecność hałasu,czynionego przez samochody i wszelkie inne maszyny.

Nie narzekam - podsumowuję. Jest pięknie,bo dane mi było dzisiaj zobaczyć zachód słońca i cieszę się relaksem...tylko Ci hałaśliwi ludzie...

środa, 4 maja 2016

Wieczór w Mordorze

Przyjemnie tu się w.końcu znaleźć. Niby wszystko to samo, jak zawsze.sporo dymu. Mam na sobie presję czasu,bo jutro idę do pracy. Nie ma dużo ludzi. Jest za to tak jak być powinno

niedziela, 1 maja 2016

Przygotowania do Camino cz.1

Zapadła decyzja. W marcu 2017  roku wyruszam do Santiago de Compostella (po raz drugi. Poprzednia prowadziła z Wrocławia,przez Czechy,południe Niemiec,Szwajcarię do Francji,gdzie w połowie drogi między Genewą,a Lyonem podjąłem-ze względów sprzętowych-decyzję o powrocie).
Potrzebuję też w kilku kwestiach pomocy:
-marketingowej ( od PR do sprzedaży przestrzeni reklamowej)
-redakcji książki (z poprzedniego Camino)
- przełożenia na języki (czeski,niemiecki,francuski,hiszpański, i inne) na zasadzie udziału w zyskach, w krajach "danojęztcznych"
-kontaktu w wydawnictwach podróżniczych
- sprzętowej. Z chęcią przeprowadze testy w czasie 3,5 tys.km pieszej podróży.
-publikacji
itd.