Translate

sobota, 1 grudnia 2018

Ze szlaku do Composteli. Okolice Champagne



Francja jest piękna,choć upał którym mnie gości bywa straszliwy, zwłaszcza gdy idę pod górę. Zazwyczaj wędruje się ciężko, choć są momenty ulgi – zacienione drogi, krótkie odcinki lasów, wieczór. Upał zaczyna się o 9 rano, a kończy w okolicach 20, tak więc nie mam wyjścia i muszę w nim iść.
Mam coraz więcej kontaktu z ludźmi. Te krótkie spotkania, prawie bez rozmów, bo mam poważne ograniczenia w komunikacji w języku francuskim – na razie uczę się słuchać. Tak zawsze to się toczy. Wplatam w rozmowy pojedyncze słowa po francusku (angielski mało kto zna).
Intensywność przytłacza, ale rekompensują to widoki gór i piękno wiejskiego krajobrazu.

Okolice Champagne (Francja) 21.07.2017r.



Po kąpieli w Rodanie 
Yerba i ja



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz